Mamy awans!

Mamy awans!

Aby awansować do rundy Play-off w dwóch ostatnich meczach musieliśmy wywalczyć co najmniej 1 pkt(wtedy zależni bylibyśmy od innych wyników). Pierwszą próbę podjęliśmy grając z QUAY, jednak o tym meczu wypadałoby jak najszybciej zapomnieć. Spotkanie, w którym próżno by szukać jakichkolwiek pozytywów w naszej grze. Przeciwnik był lepszy i mimo, że do przerwy utrzymywał się remis 1:1 to ostatecznie ponieśliśmy porażkę 1:3.

 

W środę 14.05 przyszło nam stoczyć zaległe spotkanie z OKFem Poznań i jednocześnie ostatnie spotkanie rundy zasadniczej, które decydowało bezpośrednio o awansie. Zwycięzca tego pojedynku miał awansować dalej kosztem pokonanych. Do meczu podeszliśmy mocno skoncentrowani i żądni zwycięstwa, jednak przez całe 25 minut mimo licznych ataków nie udało nam się umieścić piłki w bramce OKFu. Wtedy to przeciwnicy niespodziewanie wyszli na prowadzenie po niecodziennej urody strzale zza pola karnego. Na przerwę schodziliśmy z realizującym się najgorszym scenariuszem.

Przed rozpoczęciem drugiej połowy okazało się, że bramkarz przeciwników doznał kontuzji i został zastąpiony przez prawdopodobnie zawodnika z pola. Po wznowieniu gry żądni nie dopuścić do realizacji scenariusza, w którym byłoby to nasze ostatnie 30 min w tym sezonie Ligi Rataj ponownie rzuciliśmy się do ataku. Już po kilku minutach sygnał do walki swoim pierwszym trafieniem dał kapitan Wrotecki. Remis nie utrzymał się długo, gdyż 5 minut później ok 5m przed polem karnym do rzutu wolnego podszedł Szymon Poliński. To, co nie udało się wielokrotnie dotychczas udało się tym razem. Trafieniem, które mogłoby aspirować do bramki kolejki 'Polak' wyprowadził nas na prowadzenie. Do końca meczu udało nam się kontrolować przebieg wydarzeń. Nasilające się ataki z naszej strony poskutkowały jeszcze dwoma trafieniami na koncie Wroteckiego, który w ten sposób skompletował swojego pierwszego hat-tricka w rozgrywkach.

Na uznanie zasłużyli w tym meczu wszyscy, gdyż w najmniej licznym do tej pory składzie osobowym walczyli zacięcie i nie tracąc koncentracji utrzymali korzystny rezultat do ostatniego gwizdka. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak oczekiwać na rezultaty reszty meczów. Najbardziej prawdopodobne jest jednak, że zakończymy tę rundę na 4 miejscu, a poza nami w play-offach udział wezmą jeszcze ekipy FC Stare Żegrze, QUAY oraz San Marino. Choć nie jest to nic pewnego, to wyrokując na chwilę obecną w kolejnej rundzie przyjdzie nam się zmierzyć ze Światem Świec, Le Ble, Pusto w Lodówce oraz Patryk Szczygieł.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości