Zacięty pojedynek z FC Pusto w Lodówce

Zacięty pojedynek z FC Pusto w Lodówce

W swoim drugim meczu zawodnicy drużyny TKM podejmowali FC Pusto w Lodówce. Zwycięstwo w tym meczu podtrzymałoby wysokie morale po poprzednim triumfie nad ekipą No Name i przybliżyło ich do awansu o kolejne 3 pkt. Dla graczy FC Pusto była to już 3 potyczka w tym sezonie i do tego meczu podchodzili z niemałym nożem na gardle, gdyż w dotychczasowych dwóch spotkaniach nie ugrali żadnego punktu.

Poranek przed meczem zapowiadał wspaniałą aurę na czas zawodów - bezchmurne niebo, 25 stopni Celsjusza. Jednakz godziny na godzinę chmur na niebie pojawiało się coraz więcej, by w rezultacie spowić całe niebo już ok. godz 18. Ołowiane chmury przyniosły pierwsze krople deszczu jeszcze przed pierwszym gwizdkiem. To zapowiadało rozgrywkę, w której wygra ten, kto popełni mniej błędów. Mając te myśli z tyłu głowy zawodnicy TKMu ruszyli od początku meczu by sukcesywnieprowokować rywali do kolejnych pomyłek. Obrońcy Pustoprzez pierwszych kilka kontaktów z piłką mieli duże problemy z jej opanowaniem, co skutkowało nieustannym zagrożeniem potwierdzonym bramką Marcina Wawrzyniaka, który otworzył wynik spotkania przed upływem 10 minut. Przy pierwszej poważnej akcji przeciwników błędu nie ustrzegł się nasz obrońca, a w akcji sam na sam z bramkarzem Michał Prałat wyrównał stan rywalizacji. Niedługo później obsłużony świetnym podaniem Emil Tomczyk zakończył indywidualny rajd lewą stroną umieszczając piłkę tuż przy długim słupku ponownie wyprowadzając TKM na prowadzenie. Wysokipressing i długie piłkiprzyniosłyjeszcze przed przerwą trzecią bramkę autorstwa Wawrzyniaka, który rozgrywał tego dniabardzo dobre zawody i do szatni schodziliśmy z dwubramkowym prowadzeniem.

Wraz ze zmianą stronnie zmieniła się aura,deszcz wciążnie oszczędzał żadnej z ekip, ale zmieniło się nastawienie przeciwników, którzy od pierwszych minut drugiej odsłony spotkaniaruszyli do odrabiania strat. Bardzo szybko udało im się zmniejszyć stratę do jednej bramki kiedy to Adrian Sierżant zamienił na gola rzut karny. Kilkanaście minut gry w środku pola nie przyniosło efektów bramkowych, jednak FC Pusto wciąż się rozkręcało napierając mocniej i otwierając swoje tyły. Kontry TKMu doprowadziły do bramek na 4:2 autorstwa Olejniczaka oraz na 5:2 autorstwa Wroteckiego. Kapitan chwilę później mógł podwyższyć rezultat jednak po strzale zza pola karnego piłka minąwszy bramkarza uderzyła w słupek i opuściła boisko. Od tego momentu FC Pusto w Lodówce rzuciło się do szaleńczych ataków, które najpierw zamienili na bramkę na 5:3 w wykonaniu Prałata, a następnie na permanentne oblężenie bramki Rafała Kaźmierczaka. Kunsztnaszego bramkarza na przemian testowali chyba wszyscy przeciwnicy włączając w to obrońców a nawet bramkarza, który przy jednym z rzutów rożnych zawędrował w okolice jedenastego metra przed naszą bramką. Mimo usilnych prób gracze Pusto niezmienili już wyniku i po 60 minutach na tablicy widniał ostateczny rezultat - FC Pusto w Lodówce 3:5 TKM.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości